Po raz pierwszy.
07 grudnia 2022, 13:38
Od czego bu tu zaczać. Tak tobardzo typowe dla kogos kto jest ku poraz pierwszy, i ma nadzieje ze nie ostatni. Jak sami wiemy pierwszych razów może być mnóstwo. Zaczbijmy od miich pierwszych razów od początku.
A wieć narodziny tak jak kazdy z nas zaczynamy pamietac cos dopiero od 4 lub 5 roku życia. Z dzieciństwa pamięta smak chleba, tego dobrego chleba gdzie mama kroiła wielka grubą kromke smarowała potęrznoł ilością masła i dawa jeść jak byłam głodna. Pamiętam samk kociaków cukierków których teraz juz nigdzie nie moge znalesc. Pierszy śnieg, tak pierwszy śnieg. Uwielabiałam patrzec jak płatrki śniegu spadaja i sprawiają ze tworzył sie biały mieciutki puszekt który wyglądał jak pierzyna przykrywająca ziemie do snu. Pamietam jak wychodziłam boso na dwór zeby poczuć jak zimna jest ta puchowa kołderka. Mama zawsze potem krzyczała ze będe chotra, ja nie słuchałam. Ale mama jak to mama zawsze miała racje i londowałam w łóżku z wysoką gorączom nie żałując niczego. Wielke spadająse płaty siegu króre londowały na moim jezyku bo kto w dzieciństwie tego nie robił. Zdradze wam jeden mały sekret, dalej uwielbiam to robic. Moja mama zawsze opowiadała mi jak uwielbiala spadajace płatki sniegu na moich czerwionutkich policzkach. Wiele wywrotek z moimi bracmi. A tak w nawiasie mam ich asz 3 i jestem najmłodsza. Wali na snieszki, zjazdy na sankach, robienie aniłków ze sniegu. Moi bracia to całkiem niezłe warjaty. Zawsze brali ten najlżejszy śnieg robili z niego góre, taka mała górke.
Dodaj komentarz